napisze jeszcze jednego posta zeby nie było... no to dzis dzien jakos zleciał był nudny( u oli nie byłem ) nie chciało mi sie isc do B-g.... teraz musze do północy czekac zeby harrego pottera ogladnąc:) co tu jeszcze .... o andzelice nic nie wiem jeszcze sie nie uwówiłem ale mam nadzieje ze sie spotkamy kilka razy( mam dziwny metlik w głowie) cały czas o niej mysle chociaż wiem ze jej nie kocham to jest dziwne hehe... ale moze to jakis znak( miejcie nadzieje
dobra ja koncze na dzis posty ide cos po robic, nie ma bata musze oglądnąc harrego:) zycze miłych snów
dobranoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz